“Edukacja dorosłych jest niezwykle istotna, ponieważ jak pokazują nawet najbardziej zachowawcze raporty, nie pozostało nam wiele czasu, aby podjąć skuteczne działania. Nie mamy czasu, aby czekać na kolejne wyedukowane pokolenia, musimy działać teraz, kluczowe decyzje zależą od dorosłych, a publiczna telewizja dociera do różnych grup społecznych. Ważne, aby wszyscy zrozumieli skalę wyzwań, przed jakimi stoimy” - powiedział Piotr.
W trakcie pierwszego merytorycznego spotkania sejmowego zespołu omawiane były także kwestie dezinformacji klimatycznej, a przedstawicielki Rodziców Dla Klimatu podkreślały także kwestię braku standardów etyki reklamy w odniesieniu do greenwashigu/ekościemy.
To było ważne i potrzebne spotkanie, chociaż stan dyskusji szczególnie ze strony części polityków polityczek oraz urzędników rządowych pokazuje, jak olbrzymi rozdźwięk pomiędzy tym, co jest faktycznie do zrobienia a tym, co jest głowach urzędniczek/ów urzędniczek w kontekście tego, co jest do zrobienia. Przychodzi mi taka metafora, a może taktyka, że dla oddania sytuacji część strony społecznej powinna być na serio w jakieś kombinezony ratownicze ubrana, może to by przemówiło, że temat nie jest jak każdy inny.
Spotkanie było zadedykowane z edukacji osób dorosłych, czyli czegoś, co jest nieoczywiste, bo przecież wszyscy dorośli wydają i myślą, że już wszystko wiedzą, więc cały czas była próba za co chwilę zawracania w kierunku edukacji edukacyjnej młodszych i jakiegoś mitycznego wpływu maleńkich dzieci z przedszkola na kształtowanie świadomości klimatycznej dorosłych. Z drugiej strony olbrzymia mobilizacja różnych organizacji takie oczekiwanie współpracy i też deklaracje współpracy oraz obecność też młodych osób np. z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego są jakimś dobrym sygnałem.
Wymowna wydała mi się także mini potyczka słowna między Weroniką Michalak z Heal Polska, która odwołując się do danych z badań, mówiła o świadomości lekarzy i lekarek na temat kwestii klimatycznych no i zadziwiająca kontra pani przewodniczącej Alicji Chybickiej, lekarki z dużego miasta (Wrocławia), która mówi o tym, jak właśnie ona tutaj wszystkich uświadamia. Jak zwykle ta perspektywa statusu pochodzenia z dużego miasta, wpływu a tego, co mówią dane.
No i oczywiście to zatrważające dane dotyczące dezinformacji prezentowane przez Demagoga oraz Instytut Spraw publicznych pokazują, że musimy stawić czoła – nie tylko ignorancji, braku wiedzy a olbrzymim siłom, które działają wprost przeciwnie, często będąc na pasku różnych sił interesów czy to politycznych, czy też biznesowych. A więc wielka wdzięczność dla Rodziców Dla Klimatu za zorganizowanie tego spotkania, oczywiście przytłacza ilość postulatów i szerokość tego zagadnienia, które wpisuje mi się w hasło chaos klimatyczny, bo rzeczy do zrobienia są wszędzie na każdym wymiarze.
Komentarze